Nasza palma znowu na podium!
Niedzielę Palmową, jak zawsze, obchodziliśmy z rozmachem. Uroczystościom religijnym towarzyszył bogaty program kulturalny i handlowy. Regionalne zespoły z całej Kurpiowszczyzny zaprezentowały piękne wokalno-taneczne programy. Nie zabrakło też zabawnych opowieści, mówionych naszą gwarą czyli gadek. Prawdziwą ozdobą sceny przy GOKSiR była Miss Polski 2014 Ewa Mielnicka, tym razem w stroju kurpiowskim, w roli prowadzącej uroczystość.
Ważnym punktem święta był Konkurs Palma Kurpiowska, który odbywał się czterdziesty siódmy raz! W kategorii zespołowej, w której startowała nasza szkoła, wystawiono 32 palmy. Dzieło naszych uczniów i nauczycieli spotkało się z, jak najbardziej zasłużonym, uznaniem komisji konkursowej i otrzymało II miejsce. Bardzo się cieszymy z kolejnego sukcesu naszej ekipy i gratulujemy nagrody! Pracami nad wykonaniem palmy kierowała pani Alicja Sakowska, wspierały ją panie Marzena Kowalczyk i Halina Szmigiel. Najwięcej czasu i wysiłku poświęcili palmie uczniowie: Daniel Marcińczyk, Mariusz Krysiak, Karol Gadomski (IVTA), Anna Trzcińska, Patrycja Ruszczyk, Patrycja Trzcińska i Justyna Szok z kl.IIITE. Oni też prezentowali palmę podczas uroczystej procesji. Ich piękne zdjęcia możecie obejrzeć poniżej. W przygotowaniu palmy starszym koleżankom i kolegom pomagali Robert Szablak i Karol Czerwiński z kl.ITA oraz, w mniejszym zakresie, wielu uczniów z pozostałych klas.
Nasza szkoła otworzyła szeroko podwoje dla gości, przybyłych licznie do Łysych. Wiosenna zieleń i symbole wielkanocne, jakimi ozdobiono salę gimnastyczną, cieszyły oko i podobały się naszym gościom. Wśród nich znalazł się wicepremier rządu RP i minister kultury profesor Piotr Gliński. Przybyły również władze administracyjne i oświatowe powiatu i województwa, liczni duchowni z Księdzem Biskupem Januszem Stepnowskim na czele, przedstawiciele placówek kulturalnych i przedsiębiorstw i wiele, wiele innych osób.
Regionalny poczęstunek, przygotowany w okolicznych gimnazjach, cieszył się dużym powodzeniem. Szczególnie chętnie sięgano po lokalne specjały jak kapusta z kaszą, rejbak czy fafernuchy.
Mamy nadzieję, że, choć pogoda nie była najlepsza, nasi goście miło spędzili w Łysych czas i odjechali pokrzepieni (nie tylko) duchowo. Czekamy na nich w przyszłym roku!